DWIE TOŻSAMOŚCI, DWA ŻYCIORYSY

Na ciekawy przypadek natknął się niedawno historyk Włodzimierz Domagalski w IPNowskich archiwach. Otóż na początku lat 80tych PRLowskie tajne służby wprowadziły do warszawskiej opozycji oficera kontrwywiadu. Funkcjonował on pod nazwiskiem Marian Kotarski Został po jakimś czasie szefem podziemnej, nielegalnej  oficyny wydawniczej Rytm wysyłając cały czas raporty do swoich zwierzchników z II Departamentu MSW. Po roku 1989 został dyrektorem legalnego, funkcjonującego do dziś   wydawnictwa o tej samej nazwie. Do dziś posługuje się tym nazwiskiem i jako Marian Kotarski został nawet odznaczony  w 2001 r. przez ówczesnego szefa MON Bronisława Komorowskiego medalem "Za zasługi dla obronności kraju".  Problem polega na tym, że nie ma w Polsce człowieka  o danych osobowych Mariana Kotarskiego. Istnieje natomiast Marian Pękalski absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego w Legionowie, który w stopniu majora przeszedł w stan spoczynku w 1989 r. i do dziś pobiera esbecką emeryturę. Zapoznanie się z tym przypadkiem prowadzi do bardzo smutnych refleksji na temat III RP. Dorota Kania rozmawia z historykiem Włodzimierzem Domagalskim o jego odkryciu. Zobacz film.