czwartek, 4 sierpnia 2011

JAROSŁAW KACZYŃSKI W WAŁBRZYCHU

Wałbrzych to miejsce, gdzie dokonano w ostatnich wyborach samorządowych wyborczego fałszerstwa. Lodziarze z PO kupowali głosy. Próbowano to przytuszować podobnie jak w przypadku korupcji posłanki Platformy Beaty Sawickiej, ale nie udało się. Najbardziej wpływowe media udzielały jednak jedynie skrótowych informacji. Gdyby zdarzyło się to podczas rządów PiS jazgot z tym związany trwałby już do wyborów. Taką mamy Polskę, takie mamy media. Dziś dowiadujemy się, że w Wałbrzychu działy się jeszcze różne inne, dziwne rzeczy. Okazuje się, że samorządowe przedsiębiorstwa musiały płacić haracz partyjniakom z Platformy. Sprawa jest rozwojowa. Można postawić pytanie - czy w innych miejscach nie było podobnie ? Bezkarność PO, spowodowana głównie osłoną medialną "zaprzyjaźnionych" stacji telewizyjnych sprowadza nas do poziomu (nikomu nie uwłaczając) jakiegoś państewka trzeciego świata. Omówienie wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego znajdziesz tutaj.