niedziela, 31 lipca 2011

DLACZEGO RAPORT MILLERA NIE WSKAZUJE ODPOWIEDZIALNYCH ZA KATASRROFĘ

Wyniki sondy z portalu wpolityce.pl :

Dlaczego komisja Millera nie wskazała odpowiedzialnych za tragedię Smoleńską?
Było to niemożliwe ze względu na skomplikowanie sprawy
40
To zadanie dla prokuratury
250
Z powodów politycznych, bo musiałaby wskazać winnych w rządzie, a więc ludzi PO
5329

CO WYNIKA Z RAPORTU MILLERA

Od dawna czekaliśmy na ów niezwykły raport. Słyszeliśmy wiele mocnych słów ze strony rządzących - dowiadywaliśmy się, że należy czekać cierpliwie, że pracują w pocie czoła, że to grono wybitnych fachowców. Że "biała księga" w sprawie katastrofy to dokument polityczny, a tu powstanie dokument stworzony przez ekspertów. Co prawda dobór ekspertów i nadzór nad nimi pełni osoba współodpowiedzialna za katastrofę, ale to już drobiazg. Już sam przebieg konferencji wskazuje na luki. Tam gdzie min. Miller nie odpowiadał na pytania, lub odpowiadał wymijająco są miejsca gdzie należy dalej szukać i wyjaśniać. W mojej ocenie w trzech przypadkach jest to sprawa bardzo ewidentna i oczywista. Kwestia sprawdzenia przygotowania lotniska Smoleńsk północny przez polskie służby, sprawa znikających zdjęć satelitarnych dostarczonych przez Amerykanów oraz uszkodzenia samolotu 15 m nad ziemią (przed zderzeniem z brzozą, które miało miejsce 5 m nad ziemią). To tyle z samej analizy konferencji. Na konferencji nie omówiono jednak bardzo zasadniczej sprawy - czasu i zakresu dostępu do dowodów i konsekwencji tego, że Rosjanie w sposób selektywny nam je dostarczali. Jak pokazuje katastrofa Lokerbie drobiazgowa analiza każdego kawałka samolotu może doprowadzić do przyczyny katastrofy. Tak było wówczas gdy na jednym z kawałków samolotu znaleziono ślady materiału wybuchowego, co doprowadziło śledczych do ostatecznej diagnozy. W przypadku katastrofy smoleńskiej dostęp do dowodów jest od samego początku limitowany i nasza komisja analizuje jedynie to, co Rosjanie uważają za właściwe. A to, że mataczą i ukrywają prawdę widoczne było dla uważnego obserwatora nawet na piątkowej konferencji. Na lotniskach istnieje bowiem obowiązek rejestrowania przekazów z wieży naprowadzającej. Polscy specjaliści prosili o dostęp do filmu rejestrującego przekazy z wieży kontrolnej i sytuację w czasie naprowadzania polskiego samolotu. Usłyszeli pierwotnie, że materiały są w rosyjskiej prokuraturze. Później natomiast i to jest wersja obowiązująca dziś, że urządzenie nagrywające zacięło się i nie ma nagrania. Niewątpliwie publikacja raportu Millera jest odpowiednim momentem na podsumowanie ustaleń w sprawie tej straszliwej katastrofy. Jest wiele komentarzy w internecie. Za najcelniejszy uważam komentarz Michała Karnowskiego na portalu wpolityce.pl . Czytaj więcej.

środa, 27 lipca 2011

WSTRZĄSAJĄCY WYWIAD Z AKTOREM MARIUSZEM BULSKIM

Mariusz Bulski udzielił wywiadu w filmie "Solidarni 2010". Po prostu był razem z tysiącami Polaków na Krakowskim Przedmieściu po katastrofie i opowiedział o swoich odczuciach. Od razu zaczęto z nim rozprawę w merdiach (to takie połączenie merdania ogonkiem z mediami). O tym jak w PRL - bis traktuje się niepokornych aktorów czytaj wiecej.

wtorek, 26 lipca 2011

CO POKAŻE RAPORT NIK O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ

Komisja Millera (ministra rządu Tuska) bada zaniedbania tego rządu związane z przygotowaniem wizyty delegacji polskiej w Katyniu i późniejszymi działaniami w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy smoleńskiej. To standardy Platformy Obywatelskiej. Podobnie było z aferą hazardową, w którą zamieszani byli wysocy funkcjonariusze PO. Przewodniczącym komisji był ... przedstawiciel tej partii. Katastrofą smoleńską zajęła się jednak Najwyższa Izba Kontroli. I od razu okazuje się, że są kłopoty, ponieważ kancelaria premiera utrudnia kontrolę. Czytaj więcej.

niedziela, 24 lipca 2011

POLSKA STRACIŁA MILION OBYWATELI

Drugą Iralandię i powrót emigracji zarobkowej do kraju obiecywał Tusk przed czterema laty. Dziś okazuje się, że ostatnia emigracja nie ma po co wracać, a Tusk nie pamięta, co obiecywał. Jak pokazują analizy w ostatnich latach straciliśmy najprawdopodobniej bezpowrotnie ok. milion obywateli. Czytaj więcej.

sobota, 23 lipca 2011

SIKORSKI DEPCZE PO MOIM BÓLU - WYWIAD Z WŁADYSŁAWEM PROTASIUKIEM

Działania polskiego rządu w sprawie katastrofy smoleńskiej to olbrzymia kompromitacja. Już same przygotowania do wizyty w Katyniu - współpraca Tuska z Putinem przeciwko prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu oraz zaniedbania kwestii bezpieczeństwa polskiej delegacji z prezydentem na czele to skandal ocierający się o zdradę stanu. Oddanie śledztwa w sprawie katastrofy stronie rosyjskiej, kłamstwa pani Kopacz w sprawie sekcji zwłok, powtarzanie po Rosjanach od pierwszych godzin, a nawet minut po katastrofie wersji o winie pilotów trudno określić błędami. To ewidentne działanie wbrew polskiemu interesowi, który w tym przypadku jest sprzeczny z interesem Platformy Obywatelskiej, zainteresowanej zatuszowaniem swojej kompromitacji. Dziś mamy żenujące przeciąganie publikacji raportu opracowywanego przez ludzi współodpowiedzialnych za katastrofę. Ojciec pilota Protasiuka, dowódcy samolotu z polską delegacją w wywiadzie w Naszym Dzienniku dzieli się swoimi ocenami i smutnymi refleksjami. Czytaj więcej.

OSACZYĆ KOMISJĘ WERYFIKACYJNĄ WSI

Zaczął się proces dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego, oskarżonego o płatną protekcję. Miał on być jakoby pośrednikiem między oficerem WSI, a komisją weryfikacyjną. Wiele wskazuje na to, że jest to misterna prowokacja służb w celu skompromitowania komisji. Sprawa Sumlińskiego przypomina podobną prowokację sprzed lat, w wyniku której wiceminister Obrony Narodowej Romuald Szeremietiew został oskarżony o korupcję. Po wieloletnim procesie został uniewinniony, ale już w praktyce jego kariera polityczna została złamana. Jednym z wątków procesu, umiejętnie wytłumianym przez prokuraturę jest zainteresowanie obecnego prezydenta RP Bronisława Komorowskiego aneksem do raportu WSI i jego kontakty z oficerami WSI, zamieszanymi w sprawę jaka toczy się dziś przed sądem. Czy Sumliński rzeczywiście działał niezgodnie z prawem, czy został wplątany w aferę przez grę operacyjną ludzi służb ? Czytaj więcej.

CZY PROCEDURY WYBORCZE WYMAGAJĄ W TYM ROKU SZCZEGÓLNEJ OCHRONY ?

Oto wyniki sondy na portalu wpolityce.pl :


Czy procedury wyborcze wymagają w tym roku szczególnej ochrony?

TAK, bo mnożą się dziwne, niepokojące wydarzenia jak odnalezienie kart do głosowania z wyborów samorządowych, rosnąca liczba nieważnych głosów, pomyłki w sumowaniu wyników
5353

NIE, bo podawane jako przykład nieprawidłowości zdarzenia to wynik bałaganu, bez wpływu na wyniki głosowania
212

czwartek, 21 lipca 2011

SPONTANICZNE DZIAŁANIA PREMIERU TUSKU

Fajniutki tekścik Łukasza Warzechy - co mogłoby się znaleźć w kalendarzu Grasia. Wizerunek premiera jest wszak dobrem narodowym i niestety- dużej części narodu sam wizerunek wystarcza.
Póki co można się z tego jeszcze pośmiać ;))

poniedziałek, 18 lipca 2011

ZGINĄŁ , BO PRZESZKADZAŁ W RABUNKU POLSKI

Dziś mija rocznica śmierci Michała Falzmanna, inspektora NIK, który wykrył aferę Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Na temat postawy tego wspaniałego człowieka w latach, gdy uwłaszczała się komunistyczna nomenklatura oraz na temat samej afery FOZZ czytaj więcej.

ŁŻE - LIBERAŁY I LIBERALIZM

PO nazywana bywa partią liberalną.Słowo to zawiera w sobie różne konotacje. Liberalizm w sensie ekonomicznym to kierunek na wolność gospodarczą. Mamy jednak również liberalizm w sensie obyczajowym, który jest przeciwieństwem konserwatyzmu. Jaka jest Platforma ? Jaka jest w rzeczywistości ocenianej przez pryzmat 4 lat rządów ? W sensie obyczajowym zbliża się PO w sposób zdecydowany do SLD, czyli stała się liberalno-lewicowa. Widać to od samego początku niechlubnych, czteroletnich rządów choć w poprzedniej kampanii wyborczej liderzy PO sugerowali raczej w tym obszarze swój konserwatyzm, niż liberalizm. Nie dotrzymali słowa.PO sugeruje dziś ustami swoich liderów, że raczej popiera in vitro i związki partnerskie, podejmuje działania w celu osłabienia rodziny, atakuje kościół. Jak jest jednak z liberalizmem gospodarczym PO ? I tu kompletna klapa oraz działanie odwrotne do obietnic wyborczych. Mamy podnoszenie podatków, brak likwidacji barier prawnych dla rozwoju przedsiębiorczości, zadłużanie państwa, rozrost biurokracji.Autor poniższego tekstu analizuje różne wskaźniki związane z oceną rozwoju gospodarczego Polski w ostatnich 4 latach na tle innych krajów. Czytaj więcej.

niedziela, 17 lipca 2011

PRZEJAŻDŻKI TUSKA DO SOPOTU

W jaki sposób powinien Premier Tusk wracać na 3,5-dniowy weekend do Sopotu?

Poniżej wyniki szybkiego, internetowego sondażu z portalu tuskwatch.

Ostatnim Tupolewem
(głosów: 679, czyli 35.0%)
Pieszo, dryblując piłką
(głosów: 668, czyli 35.0%)
Przewozami Regionalnymi PKP
(głosów: 538, czyli 28.0%)
Samochodem BOR-u
(głosów: 43, czyli 2.0%)

Liczba głosujących: 1,928

BIUROKRACJA I PODWYŻKI

Platforma Obywatelska obiecywała nam tanie państwo. Tymczasem gdy podsumujemy 4 lata rządów tej formacji to tanie państwo przemieniło się w olbrzymie przerosty administracyjne i drożyznę. Tak jest na szczeblu ogólnopolskim (w ostatnich trzech latach przybyło w Polsce ok. 80 tys. urzędników ), tak jest również we wszystkich miastach i gminach, w których rządzi PO. W Warszawie liczba etatów urzędniczych wzrosła o ok. 30 %. A do tego podwyżki. Podatki, wszelkie opłaty, bilety - wszystko w górę. Jak HGW rządzi Warszawą? Czytaj więcej.

wtorek, 12 lipca 2011

BENEDYKT XVI ZAPROSIŁ MATKĘ ŚW. PAMIĘCI PRZEMYSŁAWA GOSIEWSKIEGO DO WATYKANU

Jadwiga Gosiewska, matka tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej polityka Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Gosiewskiego, która napisała do papieża Benedykta XVI list dotyczący tragedii z 10 kwietnia 2010 roku, otrzymała odpowiedź z zaproszeniem do Watykanu na prywatną audiencję u Ojca Świętego. Czytaj więcej.

sobota, 9 lipca 2011

NIECH CODZIENNE SPRAWY NIE PRZYSŁONIĄ NAM POLSKI

Zbliża się 10 lipca. Jak co miesiąc w Warszawie w katedrze św. Jana na Starym Mieście o godz. 19.00 odbędzie się msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Po mszy Marsz Pamięci, w którym wezmą udział tysiące Polaków. Warto wcześniej przyjechać do Warszawy, pójść pod krzyż przed pałacem prezydenckim, zajrzeć do Solidarnych 2010, porozmawiać z ludźmi - poczuć atmosferę wolnej Polski. Trzeba zastanawiać się nad tym, co doprowadziło do jej dzisiejszego upadku. Jak to się stało,że rządzą nami miernoty, cynicy i zdrajcy? Tak na prawdę katastrofa smoleńska pokazała jedynie z wielką ostrością słabość państwa polskiego. Polska po okrągłym stoliczku nie odzyskała pełnej suwerenności. Cały czas silne grupy interesu ze środowisk komunistycznych uwłaszczały się majątkiem narodowym i blokowały zmiany w kierunku większej suwerenności. Od samego początku również zarysowała się współpraca na linii postkomuniści - Unia Wolności. Pracowano nad tym bardzo intensywnie i skutecznie, żeby zmieniać bardzo umiejętnie. Tak, aby w konsekwencji jak najmniej zmienić. Cały czas przeróżne szajki wypłukiwały poprzez najróżniejsze afery z centrum finansów państwa olbrzymie pieniądze, które służyły umacnianiu się tych środowisk. Od początku przejmowano media (Solorz, Walter, Urban, Michnik itd.). Cały czas dbano o to, żeby komuna nie poniosła konsekwencji za swoje zbrodnie i pospolite świństwa. To doprowadziło do dzisiejszej sytuacji. Ale trzeba rozmawiać, trzeba nie poddawać się. Na Krakowskim Przedmieściu spotkasz ludzi, którzy myślą podobnie.

PROCES PRZECIWKO WOLNOSCI SŁOWA

Jak to jest, że człowiek, który kiedyś współtworzył niezależny obieg wydawniczy dziś zajmuje się kneblowaniem poetów. Mówię oczywiście o Michniku, który co prawda nie jest stroną w procesie przeciwko Rymkiewiczowi, ale nikt nie wątpi chyba, że proces odbywa się z jego inicjatywy. To prawdziwa zagadka, ale skoro zawsze można się naprawić, to zawsze można się również upodlić. Pytaniem otwartym jest, czy Michnik zawsze był jak to powiedział Zbigniew Herbert "oszustem intelektualnym", czy też był kiedyś uczciwym człowiekiem, a coś się w nim załamało ? Mieliśmy już drugą odsłonę procesu przeciwko poecie Jarosławowi Rymkiewiczowi. Jest to w istocie proces przeciwko wolności słowa. W kraju Bronka i Kondonka dzieją się już na prawdę dziwne rzeczy. Witamy w PRLu - napis tej treści spotkałem pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu. W dzisiejszej Polsce znajdujemy coraz więcej podobieństw do sowieckich czasów. Zaczynając od premiera, który razem z Putinem próbował zmarginalizować polskiego prezydenta, poprzez pacyfikowanie mediów przez rządzących, szukanie wszędzie faszystów, próby likwidacji legalnej partii opozycyjnej, upokarzanie lidera opozycji badaniami psychiatrycznymi itp., itd. Teraz mamy proces przeciwko wolności słowa. O procesie czytaj więcej.

środa, 6 lipca 2011

RYMKIEWICZ KONTRA AGORA

W jeden z poprzednich wpisów na naszym blogu wdarł się błąd. Kolejna rozprawa Agory przeciwko poecie Jarosławowi Rymkiewiczowi odbędzie się 07.07.2011. Czytaj więcej. Pod tym linkiem znajdziesz również smakowite zdjęcie Michniczka z przyjaciółmi ( Kiszczakiem i Jaruzelskim).

wtorek, 5 lipca 2011

DEMOKRACJA TOTALITARNA. WYWIAD Z BIZNESMENEM ROMANEM KLUSKĄ

Roman Kluska - jeden z najbardziej znanych polskich biznesmenów, twórca firmy komputerowej Optimus, dynamicznie rozwijającej się w latach 90tych został zniszczony przez urzędników. Od lat zajmuje się hodowlą owiec. Przypomina to losy wybitnego polskiego informatyka Jacka Karpińskiego, który za komuny dokonał epokowych odkryć w obszarze komputerów wyprzedzając o 10 lat osiągnięcia koncernu IBM. Osiągnięcia Jacka Karpińskiego zostały zmarnowane i koniec końców zrezygnowany zaczął hodować świnie pod Olsztynem. Roman Kluska udzielił wywiadu w sobotnio-niedzielnym Naszym Dzienniku. Co jest największą barierą w rozwoju biznesu w Polsce, jak niszczy się ludzi przedsiębiorczych, jakie działania należy przeprowadzić, żeby polska gospodarka dobrze się rozwijała ? Czytaj więcej.

DROGI NA EURO W POLU. PRAWIE POŁOWA NIE POWSTANIE

Potwierdzają się informacje z raportu NIK z początku czerwca o słabym zaawansowaniu przygotowań do Euro 2012. Według danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad blisko połowa inwestycji drogowych przygotowywanych na mistrzostwa Europy w piłce nożnej nie powstanie. To kolejny "cud" Donalda Tuska, zwanego coraz powszechniej matołem. Bo trzeba być na prawdę matołem, żeby rządząc 4 lata w stabilnej koalicji rządowej, mając wszystkie instrumenty w ręku tak niewiele zrobić. Takie są skutki rządów wybitnych i oświeconych z Platformy Obywatelskiej. O przepraszam, zapomniałem o "obrotowych" (a może raczej obrotnych) z PSLu. O raporcie GDDK i A czytaj tutaj.

ROZPRAWA Z POETĄ JAROSŁAWEM RYMKIEWICZEM

Dziś kolejna odsłona procesu, jaki wytoczyła Agora, wydawca Gazetki Wybiórczej poecie. Ciekawym jest, co jest przyczyną, czy też podstawą oskarżenia poety. Są to poniższe wypowiedzi :
Rymkiewicz o krzyżu na Krakowskim Przedmieściu - "Polacy, stając przy nim, mówią, że chcą pozostać Polakami. To właśnie budzi teraz taką wściekłość, taki gniew, taką nienawiść - na przykład w redaktorach „Gazety Wyborczej”, którzy pragną, żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami" O redaktorach GW zaś: że są "duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski [...] rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem „luksemburgizmu”, a więc ufundowana na nienawiści do Polski i Polaków. Tych redaktorów wychowano tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża. Uważam, że ludzie ci są godni współczucia - polscy katolicy powinni się za nich modlić".
Obszerną relację z pierwszej rozprawy znajdziesz tutaj. Z pewnością o procesie będziemy na blogu informować.

PODSTAWOWE ZASADY

GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.

poniedziałek, 4 lipca 2011

SĄD W HAMBURGU - ZAKAZ MÓWIENIA PO POLSKU

Dyskryminacja Polaków w Niemczech to zjawisko już szeroko udokumentowane. Od dawna toczy się nieskuteczna walka Polaków w Niemczech o uznanie mniejszości polskiej. Rząd Donalda Tuska udaje, że nie ma problemu i wygłasza kolejne peany na temat wspaniałej współpracy z rządem niemieckim. Od dawna również tzw. Jugendamty (urzędy ds. młodzieży) dyskryminują polskich małżonków z polsko - niemieckich rodzin wprowadzając im zakaz mówienia po polsku ze swoimi dziećmi.“Nie leży w interesie dzieci, aby podczas nadzorowanych spotkań z ojcem posługiwały się językiem polskim. Promowanie języka niemieckiego może być dla dzieci jedynie korzystne, ponieważ wzrastają w tym kraju, tu chodzą i tu będą chodzić do szkół” - to stanowisko Jugentamtu podtrzymane niedawno przez sąd w Hamburgu. Czy odwołanie Wojciecha Pomorskiego od decyzji sądu będzie skuteczne ? Czytaj więcej.

niedziela, 3 lipca 2011

NADCHODZI DRUGA SOLIDARNOŚĆ ?

Wszyscy znają już hasło kibiców - Donald, matole - twój rząd obalą kibole. Wojnę z kibicami już od dawna prowadzi GazWyb. Wojna ta rozpętana przez dziennikarzy Wybiórczej spowodowana była w znacznej mierze patriotyczną postawą kibiców, ich zaangażowaniem w sprawy historyczne i narodowe. Ostatnio dołączył do wojny Donek z wielkim szumem, doprowadzając do dalszej konsolidacji tego środowiska i rozlania konfliktu na cały kraj. Pierwotnie bowiem postawy patriotyczne spotykane były głównie wśród kibiców Legii i Lecha, a przynajmniej ich inicjatywy np. upamiętnienia żołnierzy Powstania Warszawskiego, czy też Powstania Wielkopolskiego były najbardziej znane. Ciekawy materiał filmowy na ten temat stworzyła Gazeta Polska. Film "Kibol" był dystrybuowany razem z jednym z ostatnich numerów Gazety Polskiej. Warto się z nim zapoznać. Być może jego dystrybucja będzie ponowiona, ale już krąży po Polsce w ilości ponad 100 tys. egzemplarzy. Jeden z blogerów salonu24 Michał Podniesiński sądzi nawet, że ruch kibicowski, tworzony przecież przez ludzi młodych będzie drugą Solidarnością, to znaczy przyczyni się nie tylko do obalenia rządu Tuska, ale całego układu postokrągłostołowego. Czytaj więcej.

CIEKAWE WYSTĄPIENIE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO W OSTROŁĘCE

Na potrzebę szybkiego rozwoju gospodarczego Polski zwracał uwagę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Ostrołęki. Zaznaczył, że warunkiem tego jest "ambitna władza", która nie mówi "tu i teraz". O czym rozmawiał prezes PiS, co uważa na dziś za najistotniejsze ? Czytaj więcej.

KUBUŚ WOJEWÓDZKI JAKO DZIDZIA PIERNIK ?

Ja odbieram pana Wojewódzkiego jako człowieka nieautentycznego, swoistą Dzidzię Piernik. Za moich młodych i średnich lat tak nazywano szalone czterdziesto- pięćdziesięciolatki, które zakładały białe kozaczki, wbijały się w spódniczki mini i udawały nastolatki - to słowa Ludwika Dorna z wywiadu w "Uważam rze". Inne ciekawe oceny naszej sceny politycznej, wojny Tuska z kibicami, a także prognozę przebiegu kampanii wyborczej znajdziesz tutaj.

KOLEJNE WOJENKI PLATFORMY

Absolutną żenadą była nota ministra Sikorskiego do Watykanu w sprawie wypowiedzi dyrektora Radia Maryja ojca Tadeusza Rydzyka. Ale jak zapowiedział Tusk klechom Platforma kłaniać się nie będzie. Nie spisał się Watykan, nie spisał się nuncjusz, nie spisał się prymas i nie włączyli się w ten festiwal absurdu. Tusk każe wymienić wszystkich ??? Zobaczymy. Jak do tej pory wojenki PO wyglądają dość śmiesznie, choć czasem strasznie. Mieliśmy już wojnę z pedofilami, kibolami, internautami no i permanentną wojnę ze znaczącą częścią społeczeństwa. Jak zakończy się wojna z klechami ? Czy Niesiołowski zostanie prymasem, a Graś papieżem ? Czytaj więcej w felietonie Łukasza Warzechy.

sobota, 2 lipca 2011

POLSKA PREZYDENCJA, CZYLI MEGAWRZUTA

Co oznacza przejęcie przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej ? Czemu będziemy przewodzić i o czym decydować ? Na te proste pytania jest równie prosta odpowiedź. Przewodzić będziemy Radzie Unii Europejskiej, która nie ma żadnych kompetencji i nie będziemy decydować o niczym. To dlaczego od kilku dni media o niczym innym nie mówią ? Ponieważ Polacy mają zajmować się tematami zastępczymi. To po prostu megawrzuta, czyli coś takiego jak chemiczna kastracja pedofili, lub laptop dla każdego ucznia tyle,że o znacznie większym zasięgu i rażeniu. Na temat polskiej prezydencji, a także o tendencjach totalitarnych w dzisiejszej Polsce pod światłym kierownictwem Platformy Obywatelskiej pisze Rafał Ziemkiewicz. Czytaj więcej.

WIELKI PROTEST SOLIDARNOŚCI

Podwyżki wszystkiego dotkliwie uderzają w budżety polskich rodzin. Od początku roku drożeją znacząco nośniki energii, żywność, środki higieniczne, bilety autobusowe - po prostu wszystko. W czwartek NSZZ Solidarność zorganizował w Warszawie wielki protest przeciw podwyżkom. Przybyło kilkadziesiąt tysięcy związkowców z całej Polski. Oczywiście przekaziory nie poświęciły temu protestowi uwagi. Ot, czasem krótkie migawki. Nasi wspaniali dziennikarze bełkoczą ciągle o polskim przewodnictwie w UE. Relacje z protestu oraz świetną galerię zdjęć, pokazującą jego rozmach znajdziesz tutaj.
Niektóre hasła z protestu - Donald, trampkarzyna podwyżkami nas dorzyna. Donald, cudoku skończysz rządzić w tym roku.

UWAŻAM RZE SPRZEDANE, ALE CZY STRACONE ?

Wczoraj newsem dnia dla wielu Polaków nie były obrzędy związane z polską prezydencją w UE lecz przejęcie własności spółki Presspublika, właściciela Rzepy i Uważam Rze przez człowieka, który w przeszłości przekształcił "Przekrój" w typowy lewacki, euro - postępowy, salonowo - michnikowy tygodnik. W internecie można znaleźć wiele komentarzy związanych, jak się sądzi z wrogim przejęciem. "Rzeczpospolita" jest najbardziej opiniotwórczym dziennikiem - od lat w rankingach cytowania przez inne media zajmuje pierwsze miejsce. "Uważam rze" w krótkim czasie potrafiło stać się jednym z najlepiej sprzedawanych polskich tygodników. Dla sowiecko - unijnej sitwy rządzącej w naszych mediach było to trudne do strawienia. Niewątpliwie czas przejęcia nie jest przypadkowy. Zbliżają się wybory - PO chce totalnie zalać Polskę swoją prymitywną, ale docierającą wszędzie propagandą. Jak będzie wyglądała pacyfikacja środowisk tworzących te gazety wkrótce dowiemy się. Z Rzepą sprawa wygląda wg. mnie zasadniczo inaczej i wrogie przejęcie może być skuteczne. No cóż, po prostu przestaniemy kupować. Jednak Uważam rze wg mnie nie spacyfikują. Dlaczego ? Czytaj więcej.