poniedziałek, 14 czerwca 2010

CZYŻBY BLISKI KONIEC PO?

Napoleon Bonaparte zapytał po wprowadzeniu nowego podatku ministra policji Fouche:
- Co tam ulica, na to?
- Cesarzu, narzekają.
- Trudno.
Po kolejnym podwyższeniu podatku:
- Co teraz mówią, Fouche?
- Cesarzu, przeklinają.
- Nic, to podwyższamy, potrzeby armii coraz większe.
Po kolejnym podwyższeniu podatku:
- No i co teraz mówią - Fouche?
- Śmieją się Cesarzu.
- No to koniec z nami, Fouche.

Czy to coś znaczy, że żartów i szyderstw z Platformy i jej kandydata jest ostatnio coraz więcej? O dziwo, nie zostały podchwycone bon moty o hodowcy zwierząt futerkowych, za to przyjęła się w powszechnym obiegu Bufetowa, Platfusy i Palikmiot, a ostatnio Gafa, Wujek Narodu, Gajowy, Komoruski, najpiękniejszy chłopak we WSI, czy Sołtys. Przeczytaj więcej o znakach w kioskach i w sieci.