sobota, 11 grudnia 2010

PODSUMOWANIE WYSZKOWSKICH KOALICJI

Wygląda na to, że mimo licznych burz i zakrętów, etap dyplomatycznych rozgrywek zmierzających do skonstruowania koalicji w gminie i powiecie Wyszków został zakończony. W powiecie władzę przejął układ PSL + dwie radne z komitetów Przymierze dla Wyszkowa oraz Solidarni Niezależni, co na początku nie było pewne. Burmistrz Nowosielski bowiem walczył długo o władzę próbując najpierw stworzyć koalicję WS-PiS-PO +1 i wyrzucić PSL za burtę, a później wszelkimi dostępnymi sobie środkami (pochlebstwem, straszeniem i księżycowymi obietnicami) wejść w koalicję z PSLem. Obie gry nie powiodły się. W tej chwili wybrana została przewodnicząca rady powiatu i zastępca z koalicji PSL +2. Nie powiódł się natomiast wybór starosty, ale to jedynie chwilowe zawirowanie. Z pewnością starosta zostanie wybrany na następnej sesji, gdy będzie mógł głosować radny, który wejdzie do rady powiatu za wójta Kołodziejskiego. Zarówno w polityce powiatu, jak i obsadzie kadrowej starostwa niewiele się zmieni. W gminie natomiast władzę niepodzielną ma burmistrz Grzegorz Nowosielski i trzeba jasno powiedzieć, że nikt mu nie podskoczy. PO przez swoją głupotę i trochę trzeba powiedzieć brak szczęścia doprowadziło do sytuacji, że jest zdana na łaskę i niełaskę burmistrza. Poparcie PO dla kandydatury burmistrza było niewątpliwie jednym z czynników jego sukcesu. Jednak ten czas już minął. Wybory już dawno za nami. Dziś liczą się głosy w radzie miejskiej, a tu Nowosielski może w każdej chwili zmienić koalicjanta (np. wymienić PO na PiS , lub pozostać jedynie w koalicji z PSLem). Jasno trzeba powiedzieć, że zarówno wiceburmistrz Mróz, jak i cała PO muszą być grzeczniuteńcy jak aniołeczki i nie będą mogli realizować swoich celów politycznych (jeżeli w ogóle je mają) w tej kadencji. Zresztą podobnie było i w minionej. Trochę z powodu braku przygotowania, czy charakteru, trochę z lękliwości liderzy PO nie potrafili skutecznie uczestniczyć we władzy i wpływać na politykę gminy. Stąd słaba pozycja wiceburmistrza Mroza. Dziś będzie jeszcze słabsza. Dzisiejszy udział PSLu w koalicji gminnej jest z jednej strony jasną wskazówką dla PO – chłopcy nie podskakujcie, a dla PSLu gminnego niewiele daje oprócz stanowiska wiceprzewodniczącego rady, który jednak niewiele będzie miał do powiedzenia. Nowosielski ma bowiem wiele wariantów uzyskania większości w radzie dla swoich projektów. Jedyny problem polega na tym, że tych projektów nie ma. Nie potrafi również konsekwentnie działać w ważnych dla miasta sprawach, co w ciągu 8 lat jego urzędowania stało się absolutnie oczywiste. W Wyszkowie niewiele się zmieni. Chyba, że pewny siebie Nowosielski wróci do swoich praktyk z pierwszej kadencji, kiedy niewiele pojawiał się w ogóle w urzędzie, a Wyszkowem wstrząsały liczne afery (PEC, sprzedaż maszyn po FSO)