sobota, 6 listopada 2010

CO WYNIKA Z DEBATY KANDYDATÓW NA BURMISTRZA

Przede wszystkim to, że będzie druga tura. Zaplecze obecnego burmistrza od dawna wyraża pogląd, że jest to jedyny poważny kandydat i nie ma dla niego alternatywy. Debata pokazała, że nie jest to prawda. Kandydaci swobodnie przedstawiali swoje wizje i pomysły. Szczególnie konkretny i komunikatywny był kandydat PSLu Zdzisław Bocian, który najobszerniej wchodził w różne detale swojego programu i swobodnie poruszał się w materii samorządowej. Burmistrz Nowosielski był mało przekonywujący, gdy powiedział, że wszyscy są skazani na kontynuację jego pomysłów co zostało zresztą umiejętnie skontrowane przez kandydata Bociana. Formuła debaty była ciekawa. Każdy miał możliwość powiedzieć coś od siebie na początku i na końcu debaty oraz musiał odpowiedzieć na trzy wylosowane pytania. To powodowało zresztą pewną przypadkowość, która mogła ułatwiać, lub utrudniać kandydatom dobrą autoprezentację. Strzałami w dziesiątkę były losowania trzech kandydatów pana Bociana, pani Trzaski i pana Nowosielskiego. Dotyczyły bowiem obszarów im bliskich lub ostatnio dyskutowanych. Wszyscy odpowiedzieli wyczerpująco i ciekawie. Kandydat PiS Adam Warpas wypadł również dobrze. Mówił ciekawie i swobodnie, jednak chyba niepotrzebnie promował pomysł kontraktu społecznego, inaczej takiego konkretnego zobowiązania, które miałoby zostać podpisane przez niego po wygraniu wyborów. Taki kontrakt nazwany planem na kadencję został bowiem podpisany i ogłoszony przez koalicję obecnie rządzącą gminą w mijającej kadencji i ani burmistrz, ani lokalny PiS zbytnio się nim nie przejmowali. Burmistrz Nowosielski robił nawet wszystko, żeby społeczeństwo o planie na kadencję zapomniało i mówił wprost w wypowiedziach prasowych, ze go nie wykonuje, ponieważ ma inne zobowiązania. Pokazuje to niezbyt dużą wagę takich i podobnych dokumentów. Największymi przegranymi w debacie są według mnie nieobecna kandydatka Przymierza dla Wyszkowa oraz kandydat zbiorowy -Platforma Obywatelska. Pani Londzin bowiem albo popełniła błąd nie uczestnicząc w debacie, albo miała pecha, jeżeli rzeczywiście były jakieś poważne przyczyny jej nieobecności. Niezależnie od tego wszyscy będą po prostu wiedzieć, ze jej nie było. A co to za kandydat, którego nie ma w kampanii wyborczej. Nieobecność PO wynika z jednej strony z jej wyboru – poparła Nowosielskiego i nie wystawiła swojego kandydata, co oczywiście nie ma nic wspólnego z debatą, z drugiej z tego, że Nowosielski jakby wstydził się trochę tego poparcia. Raz jedynie napomknął i to właściwie mimochodem, że jest kandydatem PO. Niewątpliwie po debacie pytaniem najczęściej zadawanym jest kto wejdzie do drugiej tury. Gdyby kierować się sondą przedwyborczą, jaka była prowadzona na stronie internetowej Nowego Wyszkowiaka byliby to Zdzisław Bocian i Agnieszka Londzin. Sonda ta nie była jednak zrobiona profesjonalnie. Po pierwsze zrobiono ją zbyt wcześnie i nie było jeszcze kandydatki komitetu „Solidarni-niezależni” pani Teresy Trzaski. Po drugie nie wbudowano blokad uniemożliwiających wielokrotne głosowanie. Wyniki sondy nie są więc w żadnym stopniu miarodajne. Dziś kampania nabiera rumieńców. Niewątpliwie w drugiej turze będzie obecny burmistrz. Kto oprócz niego? Walka wyborcza trwa, jednak wydaje się, że drugim kandydatem będzie albo kandydat PiS Adam Warpas, albo PSL Zdzisław Bocian.