czwartek, 8 grudnia 2011

DUDEK : GEN. JARUZELSKI DBA O SWÓJ PIJAR

Od 30 lat trwa ogłupianie Polaków w sprawie wprowadzenia stanu wojennego. Niewątpliwie była wcale niemała grupa ludzi, którzy 13 grudnia 1981 roku odetchnęli z ulgą - ubecy, partyjniacy, ludzie przerażeni perspektywą wejścia ruskich (którzy nota bene wcale nie musieli wchodzić, bo byli od prawie 40 lat). Większość z nich opowiada dziś, powtarzając propagandowe kalki z tamtych czasów, jak to generał Jaruzelski wybierał "mniejsze zło". Taka wersja obowiazywała przez 30 lat. Generał natomiast twierdzi w wydanej ostatnio i oczywiście odpowiednio nagłośnionej publikacji, że on nigdy nie sugerował groźby interwencji sowieckiej. Prawda jest taka, ze Jaruzelski to dobrze wyszkolony rewolucjonista, dla którego tradycyjne pojęcia mieszczańskiej moralności nie istnieją, który wykorzystując naiwność ludzi zręcznie manipuluje i dezinformuje. Prof. Antoni Dudek sądzi, że Jaruzelski umiejętnie dba o swój pijar.Czytaj więcej.