niedziela, 4 grudnia 2011

MITY O UNII EUROPEJSKIEJ

Gdy komunizm się sypał Józef Wisarionowicz ogłosił, że "walka klasowa zaostrza się w miarę rozwoju socjalizmu". Dziś, gdy rozpada się UE nasi wspaniali przywódcy pragną "pogłębiać integrację", bo jedyne lekarstwo na kryzys to "więcej Europy". Zasady i istota sprawy pozostają te same (lud trzeba bowiem czymś mamić), zmieniają się jedynie określenia. 10 lat temu biurokraci z UE ogłosili tzw. strategię lizbońską, czyli plan dziesięcioletni. Przez ten czas kraje UE miały "dogonić, a nawet prześcignąć" USA. Niewiele wyszło z tego socjalistycznego bajdurzenia. Frank Drebin - bloger salonu24 uważa, ze UE to gnijący, bezwładny twór nie mający przed sobą wielkiej przyszłości i w swoim tekście rozprawia sie z najpopularniejszymi mitami na temat Eurolandu. Czytaj więcej.