poniedziałek, 11 października 2010

MAZOWIECKA WSPÓLNOTA SAMORZĄDOWA W WYSZKOWIE

Wspólnota Samorządowa Województwa Mazowieckiego - co to takiego ? Każdy Wyszkowianin usiłujący znaleźć odpowiedź na to pytanie ma lekki problem. Bowiem organizacja ta nie jest znana z żadnych działań oprócz utworzenia komitetu wyborczego w wyborach samorządowych. Nieznane jest jej stanowisko w konkretnych sprawach lokalnych, nie organizuje żadnych spotkań, nie wydaje komunikatów. Nazwą WSWM nie jest związana z Wyszkowem lecz z naszym województwem, jednak nie są znane bliżej opinii publicznej zadania jakie miałaby pełnić nasza wyszkowska wspólnota na arenie województwa. Gdyby burmistrz Nowosielski powiedział parafrazując Ludwika XIV – „Wspólnota Samorządowa to ja” byłaby to najkrótsza, celna charakterystyka tego ugrupowania. Jest to bowiem grupa ludzi zmieniająca się od wyborów do wyborów, którzy chcą być częścią układu władzy tworzonego przez burmistrza. Listy kandydatów na radnych WSWM tworzone są przez obecnego burmistrza i jego najbliższe otoczenie już od roku i z pewnością znajdzie się na nich wiele osób znanych opinii publicznej – radnych, sołtysów czy dyrektorów placówek podległych gminie. Burmistrzowi bowiem trudno jest odmówić, a zgoda może owocować załatwieniem swojej sprawy. Obecny burmistrz wbrew temu, co twierdzi nie jest osobą z wizją. Jego polityka polega na robieniu tu uliczki, tam kanalizacji, a gdzie indziej znów chodniczka. Zawsze jakoś ten budżet się rozdzieli i dzięki temu jakieś głosiki się pozyska. Wszystko temu jest podporządkowane. W sprawach strategicznych, związanych z pozyskiwaniem inwestorów, zdobywaniem funduszy unijnych, obwodnicą północną, czy też wreszcie stworzeniem centrum miasta postęp prac w tej kadencji jest niewielki. Jeszcze gorzej było w poprzedniej kadencji, kiedy burmistrza mało widziano w ogóle w urzędzie, a naszym miastem wstrząsały duże afery (PEC, skandal z przeciąganiem kontraktu z potencjalnym inwestorem Winkowskim oraz sprzedaż maszyn po FSO za bezcen). Z tego powodu na kilka miesięcy przed poprzednimi wyborami samorządowymi wydawało się wielu Wyszkowianom, że kandydatka Przymierza dla Wyszkowa Justyna Garbarczyk będzie pewnym burmistrzem i rzeczywiście pierwszą turę wygrała bezapelacyjnie jednak mobilizacja kilku ugrupowań i wsparcie kandydatury Grzegorza Nowosielskiego w drugiej turze wyborów doprowadziła go do zwycięstwa. W tej chwili jednak miłościwie nam panujący burmistrz jest najmocniejszym kandydatem na to stanowisko w najbliższych wyborach, a Wspólnota Samorządowa najsilniejszym ugrupowaniem aspirującym do przejęcia władzy w mieście. Przyczyn jest kilka – wzrost inwestycji, względnie spokojna polityka burmistrza w innych obszarach oraz brak jak na razie silnego kontrkandydata. Wybory jeszcze jednak się oficjalnie nie zaczęły i sytuacja z pewnością może się zmienić. Wpłynąć na to może zarówno dobra kampania któregoś z kontrkandydatów, jak i mocne listy radnych konkurencyjnych komitetów wyborczych.