piątek, 8 października 2010

WYSZKOWSKI PIS

Wyszkowski komitet Prawa i Sprawiedliwości działa w niemal komfortowych warunkach. Zasadniczą przyczyną jest elektorat zarówno w mieście jak i powiecie zdecydowanie propisowski. Wyszkowski PiS jest jednak słaby zarówno organizacyjnie jak i koncepcyjnie. Pomimo to w poprzednich wyborach samorządowych PiS osiągnął niezły wynik. Wprowadził bowiem do rady powiatu trzech radnych i uzyskał stanowisko wicestarosty, a do gminy czterech oraz stanowisko wiceburmistrza. Kandydaci PiS zostali przewodniczącymi zarówno rady miejskiej jak i powiatowej. Wynik ten uwzględniając korzystne nastawienie elektoratu w naszej gminie i powiecie powinien być jednak znacznie lepszy. Przy dobrym kandydacie na burmistrza, sprawnej strukturze partyjnej i dobrej kampanii w zasięgu tej partii jest bowiem stanowisko burmistrza i dominująca pozycja w radzie miejskiej oraz poważna reprezentacja w powiatowej. PiS będąc w koalicji gminno-powiatowej nie popisał się aktywnością i konsekwencją w realizowaniu swojego programu wyborczego. Jedyna zauważalna aktywność tego ugrupowania to liczne spotkania z posłami, które są niewątpliwie pożyteczne jednak nie zastąpią realnej polityki na płaszczyźnie samorządowej. Przez błędną politykę kierownictwa partii PiS traci ludzi. Szczególnie widać to w gminie, gdzie klub radnych PiS od początku prawie nie istniał, a pod koniec uległ zupełnej dekompozycji. Dodatkowo w ostatnich dniach wystąpiła z partii pani wiceburmistrz Teresa Trzaska i jak donoszą media założyła własny komitet wyborczy. Kandydat PiS na burmistrza ogłoszony prawie dwa miesiące temu jest praktycznie niewidoczny w mediach, nie słychać również o żadnych jego inicjatywach, ponieważ zapowiadany udział w zawodach na przeciąganie liny trudno uznać za politykę. Biorąc pod uwagę niezbyt dobrą atmosferę wewnątrz partii, a właściwie wyraźne skłócenie nie rokuje to dobrze dla wyników tej partii w nadchodzących wyborach samorządowych. Należy przypuszczać, uwzględniając wszystkie wymienione okoliczności, że nawet słaby, jak na możliwości wynik tej partii w poprzednich wyborach samorządowych nie zostanie w tych wyborach powtórzony. Chyba, że na listach do rad powiatowej i gminnej PiS zgromadzi znaczące postacie. A tego dowiemy się już niedługo - prawdopodobnie z ostatnich wydań gazet w tym miesiącu.